Ciało zmarłego składano w najbardziej niedostępnej części grobowca – w komorze grobowej na dnie głębokiego szybu wykutego w skale. W czasach Starego Państwa dopiero eksperymentowano z technikami mumifikacji. Ciało mogło być zawinięte w wiele warstw tkaniny, które czasem pokrywano warstwą gipsu, żeby nadać mu bardziej „żywy” wygląd.
Tych, których było na to stać, chowano w drewnianych trumnach lub kamiennych sarkofagach. Zmarłego układano najczęściej na lewym boku, z ugiętymi nogami, twarzą w kierunku wschodzącego słońca.
Niekiedy zmarły otrzymywał na drogę w zaświaty oznaki swojego urzędu, narzędzia, ozdoby i inne przydatne przedmioty. Niestety, wyposażenie grobowe bardzo często padało łupem złodziei już krótko po pogrzebie – grabieże grobów były istną plagą w starożytnym Egipcie; zachowały się nawet dokumenty z procesów schwytanych rabusiów.
Wiele grobowców odkrytych przez Misję już w starożytności padło ofiarą rabusiów, jednak niektóre przedmioty złodzieje przeoczyli, np.: